Nowy Ład, niestety kolejna zmiana przepisów i jeszcze większy bałagan. Dlaczego nikt z polityków nie chce wprowadzić takich zmian, które ułatwią życie przedsiębiorcom i podatnikom? Dlaczego? Zmiany kojarzą mi się z postępem, z czymś nowym i lepszym. A u nas większość zmian, to tworzenie kolejnych stron przepisów, kolejnych wyjątków itp. Jeśli brakuje kasy w budżecie, to trzeba podnieść podatek o 1% lub zlikwidować jedną z ulg w naszym systemie podatkowym, i już kasa się pojawi. Oczywiście takie posunięcie wymaga odwagi – a „uprawianie polityki” tego nie przewiduje. Moje uwagi tyczą się wszystkich partii politycznych, żadna nie jest bez winy!
Pozdrawiam, zdenerwowany księgowy! :)